W poniedziałek rano policjanci z zabrzańskiej drogówki prowadzili pościg za kierującym, który nie zatrzymał się do kontroli. Podczas ucieczki uderzył w słup informacyjny. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed 7.00 na ulicy Rymera, kiedy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zabrzańskiej komendy, postanowili zatrzymać do kontroli kierującego toyotą. Kierowca nie reagował jednak na sygnały dawane przez policjantów i zaczął uciekać DTŚ w kierunku Katowic. Mundurowi ruszyli za nim w pościg.
Po wjechaniu na teren Rudy Śląskiej, 43-letni kierowca toyoty nie opanował auta i uderzył w słup informacyjny. Aby wydostać go z rozbitego pojazdu, konieczna była pomoc straży pożarnej. Po zbadaniu przez policjantów trzeźwości kierującego okazało się, że ma on w swoim organizmie 0,88 promila alkoholu. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, o czym wkrótce zdecyduje sąd.
Około godziny 6:40 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na Drogowej Trasie Średnicowej. Na miejsce zadysponowano 2 zastępy JRG 1 Ruda Śląska.
Po przybyciu JOP na miejsce zdarzenia stwierdzono, że samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne oraz słup wyświetlający ceny paliw stacji benzynowej. W środku pojazdu znajdował się poszkodowany kierowca. Działania Strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w pojeździe hybrydowym oraz wykonaniu dostępu do uwięzionego kierującego. Po uwolnieniu z pojazdu poszkodowany został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który po zaopatrzeniu poszkodowanego przetransportował go do szpitala na dalsze badania.
Źródło: KMP w Zabrzu, KM PSP w Rudzie Śląskiej
Fot. KMP w Rudzie Śląskiej, KM PSP w Rudzie Śląskiej