Wczoraj około godziny 20:30 do dyżurnego Policji wpłynęło zgłoszenie, że spod zbiornika wodnego przy ulicy Jana Styki miały odjechać 3 osoby na jednym motorowerze.
Na miejsce skierowano patrole Policji.
Policjanci zauważyli motorower oraz siedzących na nim dwóch mężczyzn oraz kobietę. Kierowca motoroweru pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nakazujących zatrzymać się do kontroli, zignorował je i podjął próbę ucieczki. 28-latek skręcił w ulicę Legnicką, następnie w ulicę Kruszyny, po czym jadąc ulicą Szymały podjechał pod budynek Ochotniczej Straży Pożarnej znajdujący się przy ulicy Dalekiej, gdzie został zatrzymany.

Podczas kontroli okazało się, że cała trójka jest pijana. Badania alkomatem wykazało, że kierujący motorowerem w organizmie miał 2,66 promila alkoholu. Jego 40-letni pasażer 3,30 promila a 32-letnia pasażerka 2,70 promila.
Zatrzymany 28-latek odpowie teraz przed sądem za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości i ucieczkę przed policją oraz szereg innych wykroczeń, które popełnił. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Poinformował w rozmowie z redaktorem ZABRZE112.pl sierż. sztab. Sebastian Bijok z KMP w Zabrzu.