- Zdarzenia

Piroman w Rokitnicy – Zatrzymany, grozi mu do 10 lat! [ZDJĘCIA+FILM]

Zabrze. We wtorek, 22 listopada w dzielnicy Rokitnica doszło do seryjnych podpaleń. Tożsamość sprawcy jest ustalana.

Aktualizacja: W środę rano zabrzańscy policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Zabrza podejrzewanego o podpalenie samochodów, do którego doszło w nocy 22 listopada bieżącego roku. W trakcie prowadzonego śledztwa, w którym udział brali również stróże prawa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, wytypowano mężczyznę, który mógł mieć związek z podpaleniami. Czynności operacyjne oraz dochodzeniowo-śledcze potwierdziły podejrzenia policjantów, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie mężczyzny i przedstawienie mu zarzutów.
32-latek usłyszał zarzut podpalenia 21 samochodów o łącznej wartości nie mniejszej niż pół miliona złotych. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci sprawdzają w dalszym ciągu, czy zatrzymany mężczyzna ma związek z innymi podpaleniami, do których dochodziło w Zabrzu i w innych miastach naszego regionu. Na wniosek śledczych sąd aresztował mężczyznę na 3 miesiące.

Wcześniej pisaliśmy: Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu poszukują świadków oraz nagrań z prywatnych kamer monitoring w związku z podpaleniem 24 samochodów, do których doszło w nocy 22 listopada. Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat powyższego zdarzenia lub dysponują nagraniem monitoringu, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu tel. 47 8543 2 00, lub najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112.

Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 2:28 dotyczyło ono płonącego auta przy ul. Krakowskiej 25. Łącznie otrzymaliśmy kilka zgłoszeń, w kilku miejscach na terenie dzielnicy Rokitnica. Mówimy tutaj o ulicach takich jak: Grzybowska, Nyska, Traktorzystów, Dulęby oraz Grota-Roweckiego — przekazuje nam mł. asp. Sebastian Bijok, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Były to pojedyncze podpalenia w kilku miejscach na terenie Rokitnicy, na chwile obecną wiemy o 24 samochodach, część nie była mocno spalona. Niektóre pojazdy uległy jedynie próbie podpalenia – dodaje Bijok

Śledztwo prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, natomiast gospodarzem postępowania z uwagi na wartość strat, ilość samochodów oraz charakter zdarzenia zostanie Prokuratura Rejonowa w Zabrzu. Policjanci zabezpieczyli już monitoring z kilku miejsc, obecnie go analizują. Jeżeli uda się dotrzeć do wizerunku sprawcy, a same działania policji będą niewystarczające aby ustalić jego tożsamość – będziemy wnioskować o publikację wizerunku

Ze wstępnych ustaleń wynika, że poszkodowane osoby nie są ze sobą powiązanie. Dlatego wstępnie wyklucza się porachunki, a zakłada, że były to działania chuligańskie. Trudno również mówić o motywacji, bo mężczyzna nie został jeszcze zatrzymany. Raczej mówimy o jednej osobie, ze skłonnościami piromańskimi.

Na tą chwilę zbieramy dane co do strat, przesłuchujemy osoby. Ciężko oszacować na chwile obecną całkowitą wartość strat, ponieważ traktujemy ją jako wartość przywrócenia stanu faktycznego. Przyjęliśmy dotychczas 8 zawiadomień, w których straty oszacowano od 1000 zł do nawet 60 000zł. Trzeba natomiast dodać, że nie wszystkie samochody spłonęły doszczętnie. Niektóre zostały lekko okopcone, w innych zaś uszkodzone zostały przez ogień jedynie opony.

Fot. KM PSP Zabrze, Czytelnik